Cześć i czołem!
Dziękuje za taki miły odzew pod moim pierwszym postem, myślałam że nikt mi tu nie zaglądnie ;p
Ja tak sobie w wolnym czasie odwiedzam różne hobbistyczne blogi i jestem pod wielkim wrażeniem Waszych prac :) nic tylko czerpać inspiracje! Skąd Wy bierzecie te wszystkie piękne wzory na hafty? Napotkałam się też na liczne blogowe zabawy, takie jak SAL, Candy, Tusual i inne. Myślę, że z czasem się połapie co i jak.
Dziś chciałam pokazać jakie zrobiłam cudaczne kulki z resztek włóczek:
Te śmiechowe buzie powstały z włóczek Yarn Art Jeans
Szydełko rozmiar 2,5 mm
Oczka doklejone klejem na gorąco
Buźki wyszywane muliną + filc
Wypełnienie: kulka silikonowa
Pozdrawiam cieplutko :*
Świetne kuleczki-piłeczki :-)
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł na wykorzystanie resztek włóczki.
Witaj! dziękuję za wizytę u mnie, postaram się zaglądać :)
OdpowiedzUsuńKuleczki przezabawne :)
Sympatyczne mordki. Kolorami odpędzają zimę :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Śliczne są, takie pozytywne :)
OdpowiedzUsuńO jakie fajne buzki 😁. Super pomysł. Chciałabym... marzenie.
OdpowiedzUsuńOj nie są trudne :) na youtube jest dużo filmików do nauki, polecam :)
UsuńPrzesłodkie buźki :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietne te buźki! Zwłaszcza te z języczkami.;) Tak na początek: o candy to już pewnie wiesz, bo bierzesz udział, SAL to wspólne wyszywanie jednego wzoru, TUSAL to zabawa polegająca na zbieraniu resztek np. muliny do słoiczka i prezentowanie go co miesiąc w okresie nowiu. Nawiasem mówiąc bardzo mi się podoba twój bannerek z kotem.:)
OdpowiedzUsuńDzięki Promyczku za wyjaśnienie :) już się częściowo zorientowałam. Czekam na okazje i może też się podejmie jakiś ciekawych wyzwań bo w grupie zawsze raźniej.
UsuńCo do banerka to ja taka kociara jestem to i się trochę postarałam żeby było w temacie ;p
O jakie one pocieszne. Już widzę jak się nimi rzucam z mężem.
OdpowiedzUsuńZakochalam sie po uszy! Az micha sama sie cieszy do nich... xD
OdpowiedzUsuńUrocze kulki, no i nie da się nie uśmiechnąć:-)
OdpowiedzUsuń