wtorek, 19 lutego 2019

Wymianka blogowa z Joasią

Jakiś czas temu napisała do mnie Asia z bloga Joasia&art proponując wymiankę blogową. 
Asi bardzo podobają się szydełkowe prace. Poprosiła mnie o koszyczki szydełkowe. Mi natomiast bardzo spodobała się biżuteria którą Asia tworzy (którą zresztą możecie pooglądać na blogu-link)

Gdy listonosz przyniósł paczuszkę to od razu miałam banana na twarzy od ucha do ucha :) 
Odpakowałam..i....
Moim oczom ukazały się ciekawe pakuneczki :D

Prześliczna zawieszka w morskim stylu z koralikową rozgwiazdą którą mam już wpiętą w klucze :)



Bransoletka + kolczyki (stonowane kolorki+ zawieszki <3) Asia trafiła w mój gust idealnie.




 I jeszcze znalazły się tutaj przydasie + słodkości :))
Takie drobiazgi a jak cieszą :)
Bardzo ucieszyłam się na widok Aidy Rustico. Nigdy nie miałam okazji wypróbować tego materiału a teraz będzie dla mnie jak znalazł.
Mulinki, guziczki, ruchome oczka, bobinki, foremka ma zakładkę <3

Natomiast ja dla Asi przygotowałam paczuszkę z akcentem szydełkowo- mydełkowym :)


Kilka słodkości, herbatki oraz..
Szydełkowe koszyczki:
Wykonane sznurkiem bawełnianym 5mm
szydełkiem 7mm
Podstawą były tutaj gotowe dna koszyczków ze specjalnymi oczkami, które przerabia się szydełkiem. 



Mydełka (mydełko jodełkowe oraz z racji że niedawno były walentynki to i znalazło się mydełko walentynkowe) :)
Mydełka wykonane zostały z bazy glicerynowej + masło shea; naturalne barwiki wodne+ zapachy
Mydełka pełnią funkcję nawilżająco- odżywiającą.



Asiu! Bardzo Ci dziękuję za tą wymiankę! Sprawiłaś mi dużo radości.
Mam nadzieję że koszyczki i mydełka przypadły Ci do gustu i będą Ci służyć :)
Była to moja pierwsza taka wymianka i mam nadzieję że nie ostatnia.

Pozdrowienia :*

środa, 6 lutego 2019

Owieczka i Miś Amigurumi

Moje początki z amigurumi wyglądały baaardzo koślawo :)
Zawsze tak coś wychodzi gdy dopiero zaczynamy uczyć się rękodzieła. We wszystkim trzeba z czasem dojść do wprawy żeby robótki przynosiły nam satysfakcje. Pierwszy miś który wyszedł spod mojego szydełka (a było to dobre kilka lat temu) już dawno jest bez ręki, bez nogi i zmechacony :p wymęczony już życiem przez moją pociechę. Ale sentyment pozostał.. jak na niego spojrzę to aż buzia sama się uśmiecha :)
Mam do pokazania dwie robótki amigurumi które poczyniłam kiedyś tam..
Powstały mi takie oto jedyne w swoim rodzaju koślaki :)) :

 Owieczka i Miś





Pozdrawiam cieplutko :*
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...