środa, 6 lutego 2019

Owieczka i Miś Amigurumi

Moje początki z amigurumi wyglądały baaardzo koślawo :)
Zawsze tak coś wychodzi gdy dopiero zaczynamy uczyć się rękodzieła. We wszystkim trzeba z czasem dojść do wprawy żeby robótki przynosiły nam satysfakcje. Pierwszy miś który wyszedł spod mojego szydełka (a było to dobre kilka lat temu) już dawno jest bez ręki, bez nogi i zmechacony :p wymęczony już życiem przez moją pociechę. Ale sentyment pozostał.. jak na niego spojrzę to aż buzia sama się uśmiecha :)
Mam do pokazania dwie robótki amigurumi które poczyniłam kiedyś tam..
Powstały mi takie oto jedyne w swoim rodzaju koślaki :)) :

 Owieczka i Miś





Pozdrawiam cieplutko :*

12 komentarzy:

  1. Mega słodkie maskotki :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Są śliczne ,co widać po minie dziecia na zdjęciu pod tytułem "Dama z owieczką"

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak dla mnie to takie w sam raz do pokochania na zawsze;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne słodziaki, do zakochania :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Urocze, aż sie trzeba do nich uśmiechnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Takie kocha się najbardziej :) Super są :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale świetne prace. Uwielbiam takie misie własnej produkcji. :) Może kiedyś ja też się zabiorę za szydełkowanie przytulanek, a na razie mam bzika na serwetki :D pozdrawiam Merry, hafty też piękne widzę u ciebie, powodzenia w dalszym haftowaniu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Na zdjęciu widać, że dziecię zadowolone z koślawej owieczki. Ręcznie zrobione zabawki mają dużo naszego serca w sobie, dzieci je kochają. Warto więc je robić pomimo, że czasem brak nam zadowolenia z własnych działań. Pozdrawiam walentynkowo:))

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...