Ostatnio króluje u mnie złośliwość rzeczy martwych. Prawie na święta zepsuł mi się komputer -.- Mam zastępczy od dzisiaj więc wreszcie mogę coś opublikować na blogu.
U mnie obecnie kilka projektów na bieżąco :)
Haft Fairy on the Branch mam już prawie gotowy, kończę back stitch więc niedługo odsłona.
Wykonuje szydełkowego kotka dla chrześnicy mojej koleżanki, obecnie mam tyle i działam dalej bo to mój nr 1 jak narazie:
Zrobiłam kolejne mydełka z zieloną herbatą
składniki: baza mydlana z masłem shea, zielona herbata liściasta
zapach: zielona herbata
I jeszcze pojawił się u nas nowy domownik Tajson :))
A jako że ja lubię różnorodność to bardzo chętnie je ułożę! :)Więc pojawią się też postępy puzzlowe.
Dziękuje Wam bardzo za komentarze pod ostatnim postem mydełkowym! Cieszę się że Wam się podobają :* Uściski
Ależ ten mały Pisiu jest przesłodki:-))
OdpowiedzUsuń